Piłka ręczna. Walka polskich szczypiornistów o mundial. Obowiązek pomimo problemów. Zobacz gdzie i o której

Dzięki wynikowi z tegorocznych mistrzostw Europy, polscy szczypiorniści mogli zaczynać grę o przyszłoroczny mundial w ostatniej fazie drugiej rundy. Na niemieckich parkietach podopieczni Marcina Lijewskiego zajęli 16. miejsce, odnosząc jedno zwycięstwo z Wyspami Owczymi (32:28) i ponosząc dwie porażki - z Norwegią (21:32) oraz ze Słowenią (25:32). Ostatecznie zmagania zakończyli na pierwszej rundzie.

W czwartek zmierzą się z reprezentacją Słowacji, której zabrakło na mistrzostwach Starego Kontynentu. O awansie zdecyduje dwumecz. Pierwszy pojedynek odbędzie się w gdańskiej Ergo Arenie. Z kolei za trzy dni rywalizacja przeniesie się do Sporthalle w Topolczanach.

Do tej pory Biało-Czerwoni 24-krotnie mierzyli się z dzisiejszym rywalem. Historia przemawia za Polakami, którzy 15-krotnie opuszczali parkiet zwycięsko.

Droga Słowaków była dużo trudniejsza. Na pierwszym etapie eliminacji rozprawili się Kosowem, po czym po zwycięskim, lecz wyrównanym dwumeczu z Izraelem zapewnili sobie prawo gry w finale drugiej rundy.

O mocnych stronach przeciwników mówił trener polskiej kadry.

– Najjaśniejsza postać wśród Słowaków to chyba bramkarz, ale będziemy musieli uważać też na groźnego lewego rozgrywającego obdarzonego silnym rzutem, a także dynamicznego środkowego rozgrywającego występującego w lidze hiszpańskiej. Poza nimi reprezentacja Słowacji prezentuje równy średni poziom. Mam nadzieję, że jesteśmy trochę lepsi, ale to zweryfikuje parkiet

– oznajmił cytowany na łamach Polskiego Związku Piłki Ręcznej.

W walce o awans kadrze nie pomogą mocne punkty reprezentacji Polski takie jak: Szymon Sićko, Piotr Jędraszczyk, czy Arkadiusz Ossowski. Niedawno z obiegu wypadł również Michał Olejniczak, który nabawił się kontuzji podczas 1/4 finału Ligi Mistrzów przeciwko SC Magdeburg.

Podczas meczu u siebie odbędzie się również ceremonia pożegnalna 3-krotnego medalisty mistrzostw świata Michała Jureckiego. ''Dzidziuś'' zakończył karierę w 2023 roku. Jednakże z grą w biało-czerwonych barwach pożegnał się w 2017 roku.

Ostatni mecz zagrał podczas el. do ME z Białorusią.

– Schodząc z parkietu jeszcze nie wiedziałem, że za niedługo podejmę decyzję o zakończeniu kariery reprezentacyjnej. Wpłynęły na to kolejne wydarzenia związane z kadrą. Teraz kibicuję reprezentacji z boku i widzę, że czeka nas bardzo dużo pracy. Wierzę, że wrócimy na salony, ale ten proces będzie wymagał czasu. W tym momencie nie mamy możliwości walki o najwyższe cele na mistrzostwach Europy czy świata, pewnego poziomu nie jesteśmy w stanie przeskoczyć, ale mamy zawodników, którzy wciąż mogą się rozwijać

– powiedział aktualny dyrektor sportowy Industrii Kielce w rozmowie dla Polskiego Związku Piłki Ręcznej.

W narodowych barwach zagrał 198 razy. W ciągu dwunastu lat rzucił 553 bramki.

Mistrzostwa świata odbędą się w dniach od 14 stycznia do 2 lutego na terenie Chorwacji, Danii i Norwegii.

Transmisja w TVP Sport i aplikacji mobilnej sport.tvp.pl. Początek o godz. 18.00.