Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krople deszczu w ustach... [FELIETON]

Maciej Wajer
O podróżowaniu koleją powiedziano już chyba wszystko, więc najwyższa pora skupić się na autobusowych wojażach. A jest na czym.

Przed wakacjami doszło do przeprowadzki dworca autobusowego PKS, który został zlokalizowany przy Galerii Wybickiego. Teren, na którym funkcjonował przez dziesięciolecia, przejęła gmina miejska. Służy on teraz, jako miejsca postojowe dla samochodów, natomiast budynek dawnej poczekalni, będzie już wkrótce siedzibą mundurowych ulubieńców kościerskiej społeczności, czy-li Straży Miejskiej. Wprawdzie funkcjonariusze SM nie mogą jeszcze urządzić parapetówki, ale cytując piosenkę popularnego niegdyś programu dla dzieci „Piątek z Pankracym”, mogą zaśpiewać „Już za chwileczkę, już za momencik, zacznie się kręcić...”. Okazuje się, że na przytulny przybytek mogą liczyć jedynie wybrani.

Zwykłych obywateli do tego grona na pewno nie można zaliczyć. Choć wiaty przystankowe dawnego dworca PKS z pewnością nie były ostatnim krzykiem infrastrukturalnego postępu, to dzisiaj, dla wielu mogą być sentymentalnym wspomnieniem wielkiego luksusu. Podróżni, jak wspomniałem wyżej, zostali teleportowani, w „piękne okoliczności przyrody”, ale nowe miejsce wyczekiwania na środek lokomocji w postaci autobusu, jest prezentem jedynie ładnie opakowanym. Ładne są tylko sklepy, które roztaczają się wokół nowego dworca PKS. Reszta to lipa, bo jak inaczej określić miejsce, gdzie w XXI wieku brakuje wiat przystankowych, poczekalni, a o toaletach nie wspominając. Myślę, że autorzy pomysłu z przeprowadzką, przystępując do jego realizacji, zbyt mocno sugerowali się opiniami ekspertów wyrażających swe poglądy na temat globalnego ocieplenia.

Choć klimat jest rzeczywiście coraz cieplejszy, to chyba nic nie wskazuje na to, że w czasie tegorocznej jesieni nie będzie opadów, a później zimy. Być może pomysłodawcy nowego komunikacyjnego rozwiązania uważają, że podróżny skąpany deszczem w oczekiwaniu na autobus, zamiast psioczyć, winien przynajmniej rozgrzać struny głosowe i wziąć przykład ze słów piosenki Czerwonych Gitar, które brzmią w sposób następujący: Ciągle pada!... A ja chodzę desperacko i na przekór wszystkim moknę, patrzę w niebo, chwytam w usta deszczu krople...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki