Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W szpitalu po 200 złotych na święta [HISTORIA KŁOPOTÓW FINANSOWYCH]

J. Surażyńska, E. Okoniewska
Od lat nie mieli żadnych podwyżek. Na razie musi zadowolić ich premia.

Negocjacje zarządu placówki ze związkowcami były rzeczowe i spokojne. Jednak nie udało się ustalić żadnych konkretów. Na razie będą tylko premie świąteczne dla wszystkich pracowników Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie. Przypomnijmy, związkowcy walczą o podwyżki. Chcą dla każdego po 1500 zł brutto.

- Negocjacje są zawieszone do 8 kwietnia, ponieważ wtedy zostanie zatwierdzony plan finansowy szpitala i będzie wiadomo, jakie środki można przeznaczyć na ten cel - mówi Andrzej Pufelski, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie. - Wszystko wskazuje na to, że pracownicy otrzymają podwyżki, tylko nie wiadomo, w jakiej wysokości.

Do 8 kwietnia pracownicy nie zamierzają zaostrzać sytuacji.

- Związki zawodowe wykazały się daleko idącą rozwagą - mówi Wiktor Hajdenrajch, prezes kościerskiego szpitala. - Dlatego nie sądzę, aby w najbliższej przyszłości miało dojść do odejścia od łóżek pacjentów.

Nie było przełomu w rozmowach przedstawicieli sześciu związków zawodowych z zarządem Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie.

- Mamy trzy postulaty - mówi Andrzej Pufelski, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie. - Domagamy się podwyższenia wynagrodzenia zasadniczego pracownikom o kwotę 1500 zł brutto w przeliczeniu na pełny etat. Po drugie włączenia wszystkich pracowników w system przegrupowań obowiązujący w grupach zawodowych pielęgniarek, położnych, techników fizjoterapii oraz kinezyterapii. Po trzecie chcemy przywrócenia premii regulaminowej.

Zarząd nie mówi "nie", lecz na razie jest oszczędny w obietnicach. Na początku kwietnia zostanie zatwierdzony plan finansowy szpitala i wówczas rozmowy zostaną wznowione.

- Na razie nie ustaliliśmy wspólnego stanowiska - mówi Wiktor Hajdenrajch, prezes Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie. - 8 kwietnia spotykamy się, by kontynuować nasze rozmowy. Wydaje się, że rozumiemy się ze związkami zawodowymi i dojdziemy do konsensusu. Jakiego? To się okaże. Związki zawodowe wykazały się daleko idącą rozwagą. Sądzę, że nie dojdzie do strajku i odejścia od łóżek pacjentów.

Jak podkreślają pracownicy szpitala, po restrukturyzacji w placówce brakuje personelu, a pielęgniarki są przeciążone.

- Dla porównania w szpitalu na Zaspie, gdzie jest podobna liczba łóżek, pracuje 1630 osób, natomiast u nas - 830, czyli prawie dwa razy mniej - mówi Andrzej Pufelski. - Pracownicy tamtego szpitala dostali podwyżki, a dla nas nie ma pieniędzy. Wiele osób młodych odchodzi z pracy. Jest coraz mniej pracowników, tymczasem podobno urząd marszałkowski nie pozwala na zatrudnianie kolejnych.

Wiktor Hajdenrajch podkreśla, że także i w tej kwestii wszystko zależy od planu finansowego.

- Jest pakiet onkologiczny, który sporo namieszał w skali kraju i najpierw musimy sobie z nim poradzić - mówi prezes szpitala.

Przypomnijmy, że związkowcy zgłosili spór zbiorowy zarządowi. Jak zapowiadają, na razie jednak nie będą podejmować żadnych działań. Liczą, że 8 kwietnia kolejne negocjacje z zarządem zakończą się sukcesem.

Pracownicy szpitala ze względu na trudną sytuację finansową placówki od 2007 roku nie otrzymywali premii. Po restrukturyzacji, kiedy doszło do zwolnień grupowych, pozostali pracownicy mają teraz zdecydowanie więcej obowiązków, choć pracują za te same pieniądze.

Jak przyznają pracownicy szpitala, w najgorszej sytuacji jest średni i niższy personel, jednak również lekarze popierają postulaty związkowców.

- Staramy się robić wszystko, aby pacjenci nie odczuli trudnej sytuacji - mówi jedna z pielęgniarek. - Ciężko jest pogodzić się z tym, że mamy pełne ręce roboty, a wciąż pracujemy za te same pieniądze co przed kilkoma laty. Narasta frustracja i coraz więcej z nas myśli o zmianie zawodu. Wiem, że to misja, jednak każde wyjście do pracy wiąże się z ogromnym stresem i lękiem. Tak się po prostu nie da.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki