Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klienci, którzy mają zadłużenie, otrzymają propozycję rozłożenia na raty [ROZMOWA]

Edyta Okoniewska
Polskapresse
Z Jakubem Duszą z biura prasowego Grupy Energa w Gdańsku rozmawia Edyta Okoniewska

Departament Energetyki w Ministerstwie Gospodarki zwrócił się do Energi z wnioskiem o wyjaśnienie sprawy. Jak spółka wytłumaczyła zaistniałe problemy?
Poinformowaliśmy, że sprawa, o której w połowie grudnia informowały media, wynikała z niedopuszczalnego działania nierzetelnych przedstawicieli firmy, która świadczyła usługi odczytów liczników. Osoby te zamiast dokonywania rzeczywistych, fizycznych odczytów, szacowały wskazania liczników. W wyniku stosowania takich działań u około 100 odbiorców nastąpiło istotne zaniżenie rozliczeń za energię elektryczną i świadczone usługi dystrybucji. Warto w tym miejscu podkreślić, że odbiorcy zostali w końcu obciążeni za faktycznie zużytą przez siebie energię. Niedopuszczalne działanie inkasentów spowodowało jednak, że przez pewien okres czasu klienci płacili za mniejszą ilość energii niż faktycznie zużyli.

Proszę powiedzieć, w jakich okolicznościach sprawa nieuczciwych inkasentów wyszła na jaw?
Otrzymaliśmy od niektórych klientów sygnały o zaniżonych rachunkach. Przeprowadziliśmy kontrolę, po której wykryliśmy nieprawidłowości w pracy opisanych inkasentów.

Jednak to nie mieszkańcy zawinili, a tymczasem to właśnie oni ponieśli największe konsekwencje.
Na podstawie interwencyjnych odczytów, które zostały przez nas przeprowadzone, dokonaliśmy następnie rozliczeń z odbiorcami za faktycznie zużytą przez nich energię. Do 99 mieszkańców Kłobuczyna zostały wysłane pisma, które wyjaśniały zaistniałą sytuację, a także informowały, że faktury wystawione we wrześniu uwzględniały już rzeczywiste zużycie.

Czy osoby, które padły ofiarą nieuczciwych inkasentów mogą liczyć na jakąkolwiek pomoc?
Klienci, którzy mieli z tego powodu zadłużenie w rozliczeniach z firmą, otrzymali propozycję rozłożenia tych zaległości na raty. Natomiast do klientów, którzy na dzień 19 stycznia 2015 roku mieli na koncie zadłużenie, decyzje ratalne zostaną wysłane w najbliższych dniach.

Mieszkańcy Kłobuczyna uważają, że zawyżone rachunki to nie tylko wina inkasentów, ale i wadliwych urządzeń.
Naszym zdaniem żadne ze zjawisk fizycznych, podawanych przez mieszkańców, nie mogło spowodować nieprawidłowych, większych wskazań liczników.

Rozmawiała Edyta Okoniewska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki