Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Demokracja w wydaniu kościerskim

Maciej Wajer
Mieszkańcy chcieli przepytać czterech kandydatów na burmistrza. Nie mieli takiej okazji, bo zjawił się tylko jeden.

Przedwyborcze debaty są kwintesencją demokracji, bo zainteresowani wyborcy mają okazję zadać pytania wszystkim kandydatom ubiegającym się o najważniejsze stanowiska publiczne. Tak miało być w Kościerzynie w czasie debaty zorganizowanej przez redakcję "Dziennika Bałtyckiego". Niestety, mieszkańcy miasta nie mieli takiej okazji, ponieważ trzech kandydatów - Krzysztof Jaroniec z KWW Nasza Kościerzyna, Michał Majewski z KWW Nowa Przyszłość oraz Marcin Modrzejewski z KWW Inicjatywa dla Kościerzyny - nie wzięło w niej udziału.

- Trzej kandydaci na burmistrza wycofali się z udziału w debacie. Ze szkodą dla siebie, ale też dla mieszkańców, którym uniemożliwiono poznanie ich programu wyborczego - stwierdza Mariusz Szmidka, redaktor naczelny "Dziennika Bałtyckiego".

Felieton: Narodziny muszkieterów

Na zaproszenie naszej redakcji odpowiedział jedynie Zdzisław Czucha z KWW Platforma Obywatelska. Obecny burmistrz Kościerzyny, ubiegający się o kolejną kadencję, odpowiadał na pytania dziennikarzy oraz mieszkańców Kościerzyny.
Kandydata Platformy Obywatelskiej pytaliśmy między innymi o kontrowersyjną kwestię budowy dużych sklepów oraz galerii, które mogą być ogromnym zagrożeniem dla lokalnych handlowców i w długofalowym efekcie doprowadzić do upadku ich punktów handlowych, oraz o sprawy związane z szeroko rozumianą komunikacją.

Z kolei mieszkańcy Kościerzyny chcieli się dowiedzieć, jakie jest obecne zadłużenie miasta, a także czy są plany likwidacji Straży Miejskiej. Zdzisław Czucha miał też okazję do krótkiej prezentacji swoich priorytetów na najbliższe cztery lata, w przypadku gdy wygra listopadowe wybory na najważniejszy urząd w mieście.

Debaty przedwyborcze stwarzają wyborcom możliwość zadania pytań kandydatom, którzy ubiegają się o ich głosy w wyścigu na najważniejsze stanowiska. Zazwyczaj sztaby wyborcze przyjmują zaproszenia organizatorów takich spotkań, ponieważ jest to doskonała okazja do zaprezentowania swojej wizji dotyczącej rozwoju poszczególnych regionów szerokiej publiczności.

W przypadku kościerskiego samorządu miejskiego było zupełnie inaczej, a zorganizowana przez redakcję "Dziennika Bałtyckiego" debata miała dość nietypowy charakter. Stało się tak za sprawą trzech pretendentów do urzędu burmistrza: Krzysztofa Jarońca z KWW Nasza Kościerzyna, Michała Majewskiego z KWW Nowa Przyszłość oraz Marcina Modrzejewskiego z KWW Inicjatywa dla Kościerzyny. Wymienieni kandydaci, którzy otrzymali stosowne zaproszenie, ostatecznie nie przyjęli go i nie wzięli udziału w przedwyborczej debacie. Z zaproszenia skorzystał jedynie Zdzisław Czucha z KWW Platforma Obywatelska. Taką sytuacją byli zaskoczeni niektórzy mieszkańcy.

- Nie jestem zwolennikiem obecnej władzy i przyszedłem na debatę, by dowiedzieć się, co mają do zaproponowania mieszkańcom kontrkandydaci obecnego burmistrza - stwierdza pan Andrzej, mieszkaniec Kościerzyny (nazwisko do wiadomości redakcji). - Jestem zaskoczony nieobecnością pozostałych kandydatów. Tak się po prostu nie robi. To lekceważenie mieszkańców.

Obecny burmistrz odpowiadał na pytania przygotowane przez dziennikarzy oraz mieszkańców. W pierwszej rundzie zapytaliśmy Zdzisława Czuchę o kontrowersyjną sprawę powstawania w Kościerzynie dużych sklepów oraz galerii handlowych.

- Ekspansja dużych sieci handlowych jest widoczna wszędzie i jeśli inwestor spełnia wymogi formalne, to nikt nie może zabronić takiej działalności - stwierdził Zdzisław Czucha. - Chciałbym zauważyć, że my jako mieszkańcy naszego miasta, osobiście możemy wspierać drobnych handlowców poprzez robienie właśnie w ich punktach handlowych codziennych zakupów.

Kolejne pytanie dotyczyło systemu komunikacyjnego w Kościerzynie, zakorkowanego miasta, zasadności wprowadzenia płatnej strefy parkowania oraz braku odpowiedniej liczby miejsc parkingowych.

- Trzeba pamiętać, że samochodów przybywa i to jest bardzo widoczne - uważa kandydat. - Jeśli chodzi o miejsca parkingowe w naszym mieście, to uważam, że właśnie mijająca kadencja była zdominowana przez budowę nowych parkingów. Chcielibyśmy także wybudować kilkupoziomowy parking w Ogródku Jordanowskim, jednak w tym przypadku mamy pewien kłopot z konserwatorem zabytków. Czy płatna strefa parkowania była dobrym pomysłem, to zdania w tej kwestii będą z pewnością podzielone i strefa z pewnością nie jest idealnym rozwiązaniem. Warto jednak wspomnieć, że przed jej wprowadzeniem, kierowcy parkowali na zasadzie kto pierwszy ten lepszy, a auta były pozostawiane w różnych częściach miasta od samego rana i wtedy też był problem. Myślę, że jedną z dróg do rozwiązania problemów komunikacyjnych w mieście jest obwodnica, która zdaniem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ma powstać do 2017 r.

Mieszkańców z kolei interesowała kwestia zadłużenia samorządu miejskiego oraz plany dotyczące likwidacji Straży Miejskiej. Burmistrz odpowiedział, że obecne zadłużenie sięga około 40 mln zł i jest to m.in. efekt dużych inwestycji współfinansowanych ze środków unijnych.

Zdzisław Czucha zaznaczył również, że taka instytucja jak Straż Miejska jest potrzebna w Kościerzynie, i jeśli wygra wybory, to z pewnością nie wystąpi z wnioskiem o jej likwidację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki